niedziela, 6 października 2013

Rozdział 2 " Wstawaj . Siarę mi robisz "

Ubrałam się w zwiewną sukienkę , gdyż czułam się lepiej . Na nogi ubrałam sandały , a włosy rozpuściłam . Byłam na miejscu 10 minut przed . Usiadłam na ławce obok sklepu i czekałam , i czekałam , i czekałam . Aż wybiła 20 . Co za pajac . Prosił mnie o spotkanie , a teraz się nie raczy zjawić . Może nie trafił . Nie no musiał trafić . Nie ma dla niego wytłumaczenia . Miałam sprzeczne emocje , wściekła poszłam do domu . Umyłam się , rozczesałam włosy i położyłam się spać . Miałam na 9.00 . Budzik zerwał mnie koło 8.00 . Zrobiłam co miałam w zwyczaju rano i założyłam na siebie to http://image.ceneo.pl/data/products/16542337/i-nife-sukienka-z-okraglym-kolnierzykiem-czarny-s26.jpg , trampki i wyszłam z domu . Po drodze mijałam pełno znajomych . To przytuliłam się do koleżanki , to całus w policzek dla kolegi . W pewnym momencie powtórka z rozrywki tyle , że celowa . Harry złapał mnie za ramię i pociągnął w swoją stronę .
- Ała , puszczaj ! - wrzasnęłam .
- Przepraszam , że cię wystawiłem , daj mi to naprawić .
- Nie - powiedziałam krótko i się wyrwałam .
- Nicol ! Proszę . - był uroczy , ale nie . 
- Nie - szłam dalej .
- Proszę , błagam . Tak bardzo chcę się z tobą gdzieś wybrać - uklęknął prze de mną . Robił mi siarę .
- Wstawaj . Siarę mi robisz .
- To się zgódź - szczeniackie spojrzenie .
- Ugh... Ostatnia szansa .
- Dziękuje . O której kończysz ? - spytał wstając .
- O 14.30 .
- Będę czekał pod szkołą w samochodzie . - cmoknął mnie w policzek i tyle go widziano .
Na lekcji koleżanki , które wszystko widziały dawały sto pytań do , na przerwach jeszcze więcej gdyż nikt ich nie uciszał . Wyszłam przed szkołę i zobaczyłam czarnego mersedesa , a o obok niego loczka . Podeszłam powoli . Pocałował mnie w policzek . Dlaczego on to robi ? Wsiadłam i zawiózł mnie w najgorsze według mnie mejscę na randkę . Do salonu luster . 
- Czemu akurat tutaj ? 
- Chcę ci pokazać coś . - wziął mnie za rękę . Dziwny dreszcz przebiegł po moim ciele , zaprowadził mnie przed jedno lustro i objął w talii .- Według ciebie kim jesteś ?
- Brzydką , głupią Nicol .
- Kłamczucha ! - zaśmiał się - Raczej mi chodziło co masz tutaj ? - dotknął miejsca gdzie jest serce . - Jaka ty jesteś ? 
- Głupia ... 

- Nie umiesz dostrzegać pozytywów - przerwał mi . - Według mnie nawet jeśli cię nie znam jest tam silna , niezależna od nikogo dziewczyna , która boi się kochać .
- Skąd to wiesz ? - spytałam drżącym głosem . 
- Bo staram się to znaleźć . Znalazłem - zbliżyliśmy się do siebie i czule pocałowaliśmy . 

3 komentarze:

  1. dalej <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wybaczyłam bym mu .. :c
    Chyba, że by prosił, prosił .. i tak przez kilka dni.. wtedy znalazłam bym litość xD HAHAH.
    Ale fajna randka do salonu luster :o
    <33
    @Aliccee00

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł na randkę XD /Jen

    OdpowiedzUsuń