Spojrzał na mnie jak na 8 cud świata i wpił się w moje spragnione miłości usta . Odwzajemniłam pocałunek , choć byłam tak na niego zła , że masakra .
- Znowu dałam ci się omamić Hazz - szepnęłam po wszystkim .
- Cieszę się z tego powodu .
- Haroldzie masz dziewczynę - powiedziałam poważnie .
- Nie nie mam .
- Nie rozumiem .
- Chciałem sprawdzić jak zareagujesz . Chris miała zagrać moją szmule ale coś jej nie wyszło . - zaśmiał się . Sprzedałam mu liścia . - No co ?
- Byłam smutna .
- No nie smutaj - objął mnie czule i pocałował w czoło .
- No dobse .
- Głodna ?
- Troszku .
- Zrobię ci coś pysznego , ale najpierw skoczę do sklepu .
- Nie trzeba ma...
- Trzeba trzeba - i już go nie było . Wstawiłam róże do wazonu i czekałam na Styles'a . Wparował po godzinie z torbą zakupów , nie zwracając na mnie uwagi wbił do kuchni i zaczął coś przyrządzać . Usiadłam na blacie i patrzałam co Hazza mi przyrządzi , po jakimś czasie wziął mnie na ręce , zaniósł na balkon i zamknął . Serio ? - Kotku nie możesz widzieć co robię . Zostaniesz tu aż nie skończę .
- A długo ? - spytałam smutna .
- 5 minut . - wysłał mi buziaka i odszedł . Usiadłam na rozkładanym krześle i czekałam , aż w końcu się doczekałam . Zaprosił mnie do stołu i położył prze de mną talerz z rybą . uhh... Mam uczulenie . - Podoba się ?
- Mhm...
- To czemu nie jesz ?
- No bo Hazz ...
- Tak ?
- Ja mam uczulenie .
- Ołł ... wtopa . - usiadłam mu na kolanach .
- Dziękuje za chęci .
- No ładnie - mama .
Podoba się ? Kom. Dla mnie to wiele znaczy chce wiedzieć że ktoś docenia moją pracę xoxo Z dedykacją dla Dominiki xx
Super *-* Hazz tak się wysilił, a tu uczulenie :) xx
OdpowiedzUsuńUCZULENIE NA RYBĘ?
OdpowiedzUsuńRyba jest fuuj, ale Harry się tak postarał... *.*
Ja już bym zjadła tą rybę, hahah, LOL xd
Czekam na kolejny! :))
Next ! *.*
OdpowiedzUsuńAHAHAHHAHAHAH O JEP.! ZAMKNĄŁ JĄ NA BALKONIE!
OdpowiedzUsuńxDDD
Ale dobrze, że to nie była jednak jego dziewczyna ;D
@Aliccee00
Jak dobrze, że to nie jego dziewczyna ... /Jen
OdpowiedzUsuń